Forum Curacao&Spółka Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Śmiech to zdrówko
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Curacao&Spółka Strona Główna -> Humor&Rozrywka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KaBe
Przodująca plotkara
PostWysłany: Pią 18:23, 22 Sie 2008 Powrót do góry
Przodująca plotkara

Dołączył: 25 Kwi 2007

Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Pani każe dzieciom powiedzieć jak zaczynają się pierwsze litery imion członków swojej rodzin. No i oczywiście zgłosił się Jasiu i mówi:
- U mnie w domu to jest tak że wszyscy mają pierwsze litery "J". Mama Jagnieszka, siostra Jagata, tata Jandrzej, a jedyny na "L": Luljan.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KaBe
Przodująca plotkara
PostWysłany: Pią 18:32, 22 Sie 2008 Powrót do góry
Przodująca plotkara

Dołączył: 25 Kwi 2007

Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Co robiłeś w weekend?
- Byłem na ślubie.
- No i jak?
- Normalnie, jak na ślubie. O... taką obrączkę dostałem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Winniefred
Szpieg jej królewskiej mości
PostWysłany: Pią 20:03, 22 Sie 2008 Powrót do góry
Szpieg jej królewskiej mości

Dołączył: 23 Lip 2008

Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki czarnych fortepianów

Pewien młody student miał egzamin pisemny. Siedział sobie w ostatnim rzędzie, więc mógł spokojnie pisać.
- Pss...! Masz pierwsze? - usłyszał w pewnej chwili za plecami.
- Mam.
- To daj. - student przepisał zadanie i podał do tyłu po kilku minutach.
- Pss...! Masz drugie?
- Mam.
- To daj. - student przepisał i podał po kolejnych kilku minutach.
- Pss...! Masz trzecie?
- Mam.
- To daj.
Po chwili, student słyszy zza pleców cichy, stłumiony głos:
Pss...! Zdał pan, proszę indeks...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KaBe
Przodująca plotkara
PostWysłany: Nie 15:26, 24 Sie 2008 Powrót do góry
Przodująca plotkara

Dołączył: 25 Kwi 2007

Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Żona miała problem z mężem, gdyż ten zawsze zasypiał na niedzielnej mszy. Postanowiła więc temu zaradzić i na kolejną mszę zabrała długą szpilkę od kapelusza, którą to postanowiła dźgnąć męża, jak tylko ten zaśnie.
Gdy ksiądz, mówiąc kazanie, doszedł do słów: "... i któż jest naszym największym Zbawcą?", mąż właśnie przysnął. Żona dźgnęła go z całej siły w pośladek. Ten zerwał się z krzykiem:
- Jeeezuuu!
- Właśnie tak, mój synu - odpowiedział ksiądz i kontynuował kazanie.
Mąż, zły na żonę i nieco zawstydzony, skulił się i po chwili znów zapadł w drzemkę. Gdy ksiądz rzekł: "... i któż umarł za nas na krzyżu?"
- Jeeezuuu Chryste! - podskoczył i wrzasnął, znów dźgnięty szpilką, mąż.
- Właśnie tak, mój synu - odpowiedział ksiądz i dalej ciągnął mszę.
Mąż usiadł spokojnie i udawał, że śpi, ale tym razem uważnie obserwował żonę. Żona zamierzyła się szpilką, gdy ksiądz właśnie mówił: "... i cóż Ewa rzekła Adamowi, gdy poczęła mu drugiego syna?".
- Jak mnie jeszcze raz, kolniesz, to ci tak przyłożę, że nie wstaniesz! - wrzasnął mąż.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KaBe
Przodująca plotkara
PostWysłany: Nie 15:29, 24 Sie 2008 Powrót do góry
Przodująca plotkara

Dołączył: 25 Kwi 2007

Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wilk spotyka w lesie Czerwonego Kapturka.
- Gdzie idziesz?
- Do babci.
- A co masz w koszyku?
- Dynamit.
- Po co ci dynamit?
- Chcę raz na zawsze skończyć tę idiotyczną bajkę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KaBe
Przodująca plotkara
PostWysłany: Nie 15:30, 24 Sie 2008 Powrót do góry
Przodująca plotkara

Dołączył: 25 Kwi 2007

Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Jedzie Czerwony Kapturek przez las do babci na rowerku i jak to w bajce o Czerwonym Kapturku bywa zza krzaka wyskoczył wilk i połamał Kapturkowi rowerek. Na to Kapturek w płacz i na skargę do misia
- Co się stało? - pyta miś.
- Wilk połamał mi mój rowerek.
- Nie płacz zaraz to załatwimy - i poszli do wilka.
Niedźwiedź wkurzony złapal wilka za futro i mówi:
- Jak za chwile nie pospawasz tego rowerka to masz przewalone!
Wilk się przestraszył wziął spawarkę i naprawił rowerek. Czerwony Kapturek pojechał dalej do babci. Wilk nie dał za wygraną i pobiegł na skróty do babci zjadł ją, przebrał się i wskoczył do lóżka.
Przyjechał Kapturek do domu babci:
- Babciu a czemu ty masz takie duże uszy?
- Żeby cię lepiej słyszeć.
- A czemu masz takie czerwone oczy?
- OD SPAWANIA!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KaBe
Przodująca plotkara
PostWysłany: Nie 15:32, 24 Sie 2008 Powrót do góry
Przodująca plotkara

Dołączył: 25 Kwi 2007

Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Facet przeczytał ogłoszenie o sprzedaży trzypokojowego mieszkania w ekskluzywnej dzielnicy na przedmieściu. Ponieważ akurat poszukiwał czegoś podobnego więc postanowił zobaczyć mieszkanie. Znalazł adres, dzwoni, otwiera mu właściciel:
- Ja w sprawie mieszkania. Mógłbym popatrzeć?
- Jasne.
Właściciel oprowadza go po pokojach. Boazerie, kafelki, skórzane fotele, parkiety z hebanowego drewna, lampy kryształowe - słowem luksus. Mieszkanie bardzo mu się spodobało. Chciał jeszcze obejrzeć ubikację, podchodzi do drzwi, ciągnie za klamkę, ale drzwi nie chcą się otworzyć. Właściciel mówi:
- Tu jest kontakt. Zapali Pan światło to drzwi się automatycznie otworzą.
Klient zapalił, drzwi się otworzyły - wszedł do ubikacji i przy okazji załatwił, co trzeba. Chce wyjść, ale drzwi znowu nie chcą się otworzyć. Wali w drzwi, szarpie za klamkę nic.
- Zapomniał Pan spuścić po sobie wodę - słyszy w końcu głos właściciela.
Spuścił wodę, drzwi automatycznie się otworzyły a facet zdziwiony pyta właściciela:
- Takie piękne mieszkanie, luksus, pełna automatyka... Dlaczego chce Pan je sprzedać?
- No wie Pan jak to u nas jest. Raz wody nie ma, raz prądu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Winniefred
Szpieg jej królewskiej mości
PostWysłany: Nie 19:49, 24 Sie 2008 Powrót do góry
Szpieg jej królewskiej mości

Dołączył: 23 Lip 2008

Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki czarnych fortepianów

Sędzia pyta oskarżonego:
- Czy to prawda że sprzedawał pan sok poziomkowy, twierdząc że to eliksir długowieczności?
- Tak! Wysoki sądzie!
- Czy oskarżony był już za to karany?
- Tak. W 1367 roku, a później w 1875.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Winniefred
Szpieg jej królewskiej mości
PostWysłany: Pon 11:01, 25 Sie 2008 Powrót do góry
Szpieg jej królewskiej mości

Dołączył: 23 Lip 2008

Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki czarnych fortepianów

- Panie doktorze, mam biegunkę!
- Zapiszę panu czopki.
Po kilku dniach:
- Panie doktorze, nic nie pomogło!
- To ja zapiszę panu jeszcze jedno opakowanie!
Po następnych kilku dniach:
- Panie doktorze i tym razem nic nie pomogło! Proszę o jeszcze jedną receptę!
- Do cholery, czy pan te czopki żre?!
- A co?! Może mam je sobie do dupy wsadzać?!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Winniefred
Szpieg jej królewskiej mości
PostWysłany: Pon 13:07, 25 Sie 2008 Powrót do góry
Szpieg jej królewskiej mości

Dołączył: 23 Lip 2008

Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki czarnych fortepianów

Mąż do zony:
- Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję - rozwiodę
się z Tobą!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
- Już mam jęczeć?
- Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
- Teraz jęcz, teraz!!!
Żona:
- Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Winniefred
Szpieg jej królewskiej mości
PostWysłany: Czw 12:34, 08 Sty 2009 Powrót do góry
Szpieg jej królewskiej mości

Dołączył: 23 Lip 2008

Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki czarnych fortepianów

Wiecie jaka jest różnica między rosyjskim optymistą, pesymistą i realistą?
- Optymista, uczy się angielskiego.
- Pesymista chińskiego,
- Realista siedzi w domu i czyści Kałasznikowa.



- Czy mieszkańcy Marsa mają prąd elektryczny?
- Nie, bo nie mają uziemienia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Curacao&Spółka Strona Główna -> Humor&Rozrywka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare