Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum Curacao&Spółka Strona Główna
->
Hyde Park
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
www.curacao.fora.pl
Wariatkowo
----------------
Szare życie
Kącik Szalonych Grafomanek
Komnata (Rozpowszechniania) Tajemnic
Gabinet Psychiatry
Jaką gładź szpachlową wybrać?
Oddział Zamknięty
Pozostałe
----------------
Humor&Rozrywka
Hyde Park
Biblioteka
Szkoła óczy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Winniefred
Wysłany: Śro 19:34, 28 Sty 2009
Temat postu:
Czy tam nie pisze, że film to ,,horror wampiro-wilkołaczy" ? Chyba tylko underworlda mogłam mieć na myśli!
Florentynka
Wysłany: Wto 17:15, 27 Sty 2009
Temat postu:
hmmm....czuje podchwytliwość w tym pytaniu ;P jeżeli masz zamiar udać się znimi na inny film, to na ten idź z siostrą
a teraz to ja czekam na Twoją odpowiedź
Winniefred
Wysłany: Pon 17:17, 26 Sty 2009
Temat postu:
Gorzej już być nie może - szaleństwo na maksa
Z kim iść do kina na film (horror wampiro-wilkołaczy) - z przyjaciółkami, które niezbyt się na niego palą, czy z siostrą, która ma ochotę?
Florentynka
Wysłany: Pon 1:17, 26 Sty 2009
Temat postu:
Twoja Alice wszystko świetnie rozumie, a i tak Cię przekona ;P
lepiej narazić na zawalenie ważny przedmiot i postawić na spontan, czy grzecznie się pouczyć i spędzić nudny wieczór
Winniefred
Wysłany: Wto 19:02, 20 Sty 2009
Temat postu:
No to jak Edzia nie płacz <płacze> to chodzę na spacery z kundlem, za rączkę (z obrączką)
Twoja kochana Alice nie rozumie, że nie chcesz dodać książki, bo troszczysz się o swoją i jej edukację...
Florentynka
Wysłany: Wto 17:26, 20 Sty 2009
Temat postu:
powiedzmy,że Edzia nie ma, ale wydaje Ci się,że ten twój Jacob, jakby co wszystko w przyszłości skomplikuje (czekam na odp)
Winniefred
Wysłany: Wto 16:02, 20 Sty 2009
Temat postu:
Jeśli nie miałam Edwarda - pieski też są kochane! Biorę i nie oddaję.
Jeśli Edzio był - ryczę za nim równo rok - potem idę do mojej mordeczki
/Dziwnym trafem (historia prawdziwa) - 'Jacoba' to JA mam... mego osobistego, prywatnego kuzyna - Łukasza S.! Lat 15, wygląd - prawie Jacobowy (karnacja ciemna, ślepia też, włosy - na szczęście - krótkie; charakter - z deka upierdliwy, ale poczucie humoru podobne; przystojny - Nie! Fuj!)/
Florentynka
Wysłany: Pon 22:49, 19 Sty 2009
Temat postu:
ani tak nie dobrze, ani tak, chyba lepiej zamówić i mieć pewność,że się ją tam dzień później odbierze niż nie wiedzieć kiedy Ci wpadnie w ręce- na marginesie zastanawiam się jak kupić "przed świtem"
powiedzmy,że masz swojego Jacoba, jak postępujesz??
Winniefred
Wysłany: Pon 16:55, 19 Sty 2009
Temat postu:
Mamo, idę się uczyć do koleżanki! Pierniczę sprawdzian i idę do kina...
Zamawiać książkę przez neta - może nie dojść do empiku do dnia premiery, kiedy to się tam zjawię, czy iść do empiku licząc, że jeszcze będą?
Florentynka
Wysłany: Nie 21:20, 18 Sty 2009
Temat postu:
wybieram mniejsze zło, uczę się z fiz, a potem idę spać, do szkoły biegnę na złamanie karku i łapie pierwszą osobę z zapytaniem czy ma zadanie
chcę iść do kina, a na drugi dzień mam szalenie ważny sprawdzian z przedmiotu kierunkowego i mamę, która nie chce słyszeć o kinie
Winniefred
Wysłany: Pon 17:27, 05 Sty 2009
Temat postu:
a zwisa mi to i nic nie robię
Wracasz o 17:30 ze szkoły, padasz z nóg, jutro wstajesz o 5:10 i masz sprawdzian z fizyki, musisz zrobic zadanie z 3 innych przedmiotów... Co robisz?
Florentynka
Wysłany: Pią 11:39, 29 Sie 2008
Temat postu:
Na złamanie karku, czeszę się i maluję, jak starczy czasu to paznokcie jak nie, to byle nie było na nich podrapanego lakieru ;P
Pierwszego dnia wpadasz na mega przystojnego chłopaka w progu szkoły, później dowiadujesz się, że jest w ostatniej klasie i masz wrażenie, że zwraca na Ciebie szczególną uwagę
[/b]
Winniefred
Wysłany: Pią 8:55, 29 Sie 2008
Temat postu:
Podchodzę, daję mu po mordzie i swoim słodkim głosikiem oznajmiam, że ma zerwać z tą pindzią, albo ja mówię o wszystkim koleżance. Sama delikatnie w czasie rozmowy zwracam mu uwagę, iż jej chłopak może być niewierny. <- to jeśli taką koleżankę lubię. Jak nie, to nic nie robie.
Masz 5 minut do wyjścia, a paznokcie niepomalowane, fryzury zero, makijażu też. Co robisz?
Florentynka
Wysłany: Pią 8:39, 29 Sie 2008
Temat postu:
szukam , a jak nie znajdę to próbuje pożyczyć, jak i to zawiedzie przyznaję się
Widzę jak chłopak mojej koleżanki całuje się z jakąś dziewczyną
Winniefred
Wysłany: Czw 8:52, 28 Sie 2008
Temat postu:
Jeśli jej nie lubię, to maksymalnie złośliwe słowa ironicznie stwierdzam jak było naprawdę, jak ją lubię to robię jej delikatną uwagę
Gubisz 150zł, które dała ci mama, żebyś dała ciotce. Co robisz?
Dżuliet
Wysłany: Czw 8:36, 28 Sie 2008
Temat postu:
gubię się w tłumie...
koleżanka opowiada Ci, jak to dostała stos kartek walentynkowych od pewnego wielbiciela... wiesz jednak, że to absolutnie nie jest prawda, bo znasz tego "wielbiciela" (który dał jej tylko potrzymać kartki).. co robisz?
Winniefred
Wysłany: Śro 12:51, 27 Sie 2008
Temat postu:
biegam i próbuję pożyczyć
Babka z sekretariatu chce cię zmusić do trzymania szkolnego sztandaru, ale ty nie masz ochoty. Co robisz?
Florentynka
Wysłany: Śro 11:01, 27 Sie 2008
Temat postu:
idę się dopytać
Masz pierwszą lekcje, jednak zapomniałaś książki, zaznaczę, że jest jeszcze przerwa
Dżuliet
Wysłany: Pon 14:44, 25 Sie 2008
Temat postu:
Mówię, że są moje...
po pierwszym spr z angielskiego dostajesz 2, jednak zauważasz błąd w punktacji (wiele osób zauważa), jednak nikt nie jest na tyle odważny, żeby porozmawiać z nauczycielką-kosą... co robisz?
Winniefred
Wysłany: Pon 13:43, 25 Sie 2008
Temat postu:
Autobus mi się spóźnił...
Mamuśka znalazła w twoim pokoju czerwone, koronkowe stringi. Nie wie, że nienależą do ciebie i się drze. Co robisz?
Florentynka
Wysłany: Pon 13:25, 25 Sie 2008
Temat postu:
słucham i przytakuje może w końcu przestanie
Wracasz do domu spóźniona 2 godziny, mama siedzi z miną przyszłego mordercy
Dżuliet
Wysłany: Pon 13:19, 25 Sie 2008
Temat postu:
sprzątam, gotuję i takie inne..żeby tylko się zgodziła
pewną osoba cały czas żali ci się i zwierza ze swoich problemów pomimo tego, że słabo cię zna...
Winniefred
Wysłany: Pon 13:01, 25 Sie 2008
Temat postu:
Niech sobie siedzi, nie będę go szczuć swoją osobą.
Nie wiesz jak namówić rodzicielkę na nową torebkę. Co robisz?
Florentynka
Wysłany: Pon 11:54, 25 Sie 2008
Temat postu:
igła i nici i jakoś próbuje go zmniejszyć
Wsiadam do autobusu i widzę chłopaka, który mi się podoba
Winniefred
Wysłany: Pon 10:28, 25 Sie 2008
Temat postu:
przepraszam, głaszczę, proponuję wypad do kina na jakiś fajny horror, ułaskawiam i takie tam
Wymarzony wypad na basen. Strój na basen jest ciut za luźny, a nie masz czasu kupić sobie nowego. Co robisz?
Dżuliet
Wysłany: Pon 9:51, 25 Sie 2008
Temat postu:
z bólem serce jadę... może nie będzie tak źle...
koleżanka powiedziała, że widziała twojego chłopaka z inną... robisz mu awanturę, jednak potem okazuję się, że ... jest niewinny... i co teraz?
Winniefred
Wysłany: Nie 19:55, 24 Sie 2008
Temat postu:
Stwierdziłam że mi przeszło, jak usłyszałam jego głos. Ale obawiam się, że jak przestanę z nim gadać, to ból wróci...
Nie chce ci się jechać na wakacje, chociaż twoja rodzinka to sobie już dawno zaplanowała
KaBe
Wysłany: Nie 15:52, 24 Sie 2008
Temat postu:
Nie pożyczam jej nic więcej i każe oddać tamto.
Pomyliłaś numer i zamiast do koleżanki, zadzwoniłaś do jakiegoś gościa o wspaniałym głosie i zaczełaś się skarżyć na ból brzucha....
Florentynka
Wysłany: Nie 12:57, 24 Sie 2008
Temat postu:
Mówię, że się ciesze, że go zje, bo szkoda, żeby się zmarnowało i ze cieszę się, że nie przeszkadza mu, że już jest po terminie przydatności
Moja koleżanka regularnie pożycza i nie oddaje moich rzeczy
Winniefred
Wysłany: Sob 11:50, 23 Sie 2008
Temat postu:
jak nie mam ładowarki to trudno, zanosze na policje...
Trzymałaś w zamrażarce pysznegoloda na specjalną okazję, wracasz do domu pewnego dnia wieczorem i czujeszna niego ochotę. Patrzysz a zżera go twój znienawidzony kuzyn. Co robisz?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
::
phore theme by Kisioł
.
Bearshare
Regulamin