Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum Curacao&Spółka Strona Główna
->
Hyde Park
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
www.curacao.fora.pl
Wariatkowo
----------------
Szare życie
Kącik Szalonych Grafomanek
Komnata (Rozpowszechniania) Tajemnic
Gabinet Psychiatry
Jaką gładź szpachlową wybrać?
Oddział Zamknięty
Pozostałe
----------------
Humor&Rozrywka
Hyde Park
Biblioteka
Szkoła óczy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Florentynka
Wysłany: Śro 10:44, 13 Sie 2008
Temat postu:
Zgadzam się
KaBe
Wysłany: Śro 10:25, 13 Sie 2008
Temat postu:
Ludzie są szaleni.
Winniefred
Wysłany: Śro 9:35, 13 Sie 2008
Temat postu:
Super
Dżuliet
Wysłany: Śro 9:07, 13 Sie 2008
Temat postu:
Wielce Szanowny Panie Prezydencie,
Uprzejmie proszę o zwolnienie mnie z zaszczytnego obowiązku pełnienia służby wojskowej ze względu na trudną sytuację rodzinną, w jakiej się znalazłem, a mianowicie:
Mam 24 lata i ożeniłem się z wdową w wieku lat 44. Moja żona ma córkę w wieku 25 lat. Tak się złożyło, że mój ojciec ożenił się z córką mojej żony. Tym samym, mój ojciec stał się moim zięciem, gdyż poślubił moją córkę. W związku z tym jest ona jednocześnie moją córką i macochą.
Mojej żonie i mnie urodził się w styczniu syn. To dziecko jest bratem żony
mojego ojca, czyli jego szwagrem. Jednocześnie, będąc bratem mojej macochy jest moim wujkiem. Czyli mój syn jest moim wujkiem.
Żona mojego ojca, czyli moja córka, powiła na Wielkanoc chłopczyka, który jest jednocześnie moim bratem, gdyż jest synem mojego ojca i wnukiem, ponieważ jest synem córki mojej żony.
Jestem więc bratem mojego wnuka, a będąc mężem teściowej ojca tego dziecka, pełnię jakby funkcję ojca mojego ojca, pozostając bratem jego syna.
Jestem wobec tego własnym dziadkiem.
Dlatego proszę uprzejmie Pana Prezydenta o zwolnienie mnie ze służby
wojskowej, gdyż o ile mi wiadomo,
prawo nie zezwala powoływać jednocześnie dziadka, ojca i syna z jednej rodziny.
Wierząc w zrozumienie mojej sytuacji przez Pana Prezydenta pozostaję z
poważaniem,
Jerzy Kowalik
p.s. niezłe co?
Florentynka
Wysłany: Nie 19:52, 10 Sie 2008
Temat postu:
ale zagmatwane ale fajne
Winniefred
Wysłany: Nie 19:26, 10 Sie 2008
Temat postu: Szalony paradoks
Znalazłam na jakimś forum...
W 1945 roku do sierocińca w Cleveland zostaje w tajemniczy sposób podrzucona maleńka dziewczynka. Jane dorasta w samotności, nie wiedząc, kim są jej rodzice. Pewnego dnia w 1963 roku spotyka włóczęgę, do którego odczuwa dziwny pociąg. Zakochuje się w nim. Gdy sprawy zaczynają się w końcu układać, następuje seria nieszczęść. Najpierw zachodzi w ciążę z włóczęgą, który wtedy znika. Później w trakcie skomplikowanego porodu lekarze odkrywają, że Jane posiada zarówno męskie, jak żeńskie organy płciowe i aby uratować jej życie, zmuszeni są chirurgicznie zmienić "ją" w "niego". Na koniec tajemniczy nieznajomy porywa jej dziecko ze szpitala.Wstrząśnięty tymi nieszczęściami, odrzucony przez społeczeństwo i pognębiony przez los "on" staje się pijakiem i włóczęgą. Jane nie tylko straciła swoich rodziców i ukochanego, ale i swoje jedyne dziecko. Kilka lat później, w 1970 roku, wchodzi do rzadko odwiedzanego baru Pop’s Place i opowiada swoją żałosną historię staremu barmanowi. Współczujący barman oferuje włóczędze szansę zemsty na nieznajomym, który ją porzucił, kiedy spodziewała się dziecka, pod warunkiem, że przyłączy się do "oddziałów podróżników w czasie". Obydwaj wchodzą do wehikułu czasu i barman zostawia włóczęgę w 1963 roku. Ten czuje dziwny pociąg do pewnej młodej sieroty: wkrótce dziewczyna zachodzi w ciążę.
Barman natomiast zatrzymuje się dziewięć miesięcy później, porywa niemowlę ze szpitala i podrzuca do sierocińca w 1945 roku. Następnie przenosi zupełnie zdezorientowanego włóczęgę do 1985 roku, żeby zaciągnął się do oddziałów podróżników w czasie. Ostatecznie włóczędze udaje się ułożyć sobie życie, staje się szanowanym starszym członkiem korpusu podróżników w czasie, a wtedy przebiera się za barmana i spełnia swoją najtrudniejszą misję: randkę z przeznaczeniem, czyli spotkanie z pewnym włóczęgą w Pop’s Place w 1970 roku.
Pytanie brzmi: kto jest matką Jane, jej ojcem, dziadkiem, babcią, synem, córką, wnuczką i wnukiem? Dziewczyna, włóczęga i barman to oczywiście ta sama osoba. Takie paradoksy mogą przyprawić o zawrót głowy, szczególnie gdy próbuje się rozwikłać zagmatwane pochodzenie Jane. Gdyby narysować drzewo genealogiczne Jane, odkrylibyśmy, że wszystkie jego gałęzie są zagięte do środka i tworzą okręgi. Dochodzimy do zadziwiającej konkluzji, że Jane jest swoją własną matką i ojcem! Sama jest dla siebie drzewem genealogicznym.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
::
phore theme by Kisioł
.
Bearshare
Regulamin